piątek, 30 marca 2012

posiłki należy spożywać w spokoju

- jejku-jejku! mama straciła humor poczucia!

jak i cierpliwość
gdyż
każdy posiłek spożywany rodzinnie przy stole doprowadza mnie
do rozstroju wszystkiego co w środku posiadam.

wstępnie negocjuje co będzie jadła,a czego nie.
następnie czy będzie jadła sama, co będzie jadła sama
oraz kto i czym będzie ją karmił.
póżniej dziobie widelcem talerz jak ślepa i zdrowo wstawiona kura,
żeby ostatecznie oświadczyć:
- my się już najadliśmy, już nic więcej nie wpychniemy.
i z czego tu się śmiać??!!

2 komentarze:

  1. hihihihi, skądś to znam:) jestem mamą absolutnego niejadka:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. pozostaje wierzyć, że kiedyś z tego wyrosną :D

    OdpowiedzUsuń